Missi ma skłonność do niszczenia i gryzienia wszystkiego,oprócz swoich gryzaków.Woli obgryźć stół,meble,ładowarkę,rajstopy.Dzisiaj pogryzła nową zabawkę Oli.Trzeba jej pilnować 24/h.Ostatnio tak wariuje że szok!Mimo to jest kochana i słodka-jak śpi;)
Wychowanie szczeniaka to nie lada wyzwanie...
" Nie patrzcie tak.To nie ja pogryzłam piłkę.Mnie tu nie ma.''
Ha,ale była zabawa.
I nawet Misiek przyłączył się do zabawy piłką.A raczej tym co z niej pozostało.
Przed wami jeszcze wiele trudnych chwil. Przygotuj się na gryzienie wszystkiego co będzie w zasięgu zębów, przede wszystkim butów :)
OdpowiedzUsuńMisska jest super :) podobnie jak jej Pani:*
OdpowiedzUsuń