Odwiedzinki.

poniedziałek, 8 sierpnia 2011

nudnooo...

Przed południem byłam z Missi w lesie.Oczywiście szalała,biegała po kałużach,gryzła patyki,tarzała się w mokrej trawie.Ja w tym czasie zbierałam grzyby :)
Pogoda się popsuła,troszkę pada.A my z Missi się nudzimy.W efekcie tej nudy powstały samowyzwalaczowe zdjęcia :)
Wciąż uczę Misski komend-siad,łapka i leżeć.Idzie to opornie,bo jest ona tak żywym psem,że trudno się nad tym pracuje.Skacze,gryzie mnie,albo próbuje złapać swój ogon.Oczywiście jeśli widzi psie ciasteczka,kosteczki i inne smakołyki zrobi wszystko pięknie.A jeśli nie mam dla niej jedzenia skacze na mnie.Bez problemu reaguje na "hop!''.:)
Być może jest tak ruchliwa,bo jest jeszcze młoda.









wtorek, 2 sierpnia 2011