Jutro Missi ma szczepienie.
Dzisiaj w tak piękną pogodę postanowiłam wybrać się z nią na łąkę,żeby się wyszalała.Poszłam do domu po smycz a ona zdążyła się wytarzać w błocie.Była taka brudna.Szybko musiałam ją wytrzeć.
Na łące bawiła się z Olą i Antkiem.Wykopała wielką dziurę.
Po powrocie do domu-zmęczona śpi obok mnie ;)
hahahahaha "postanowiłam"???? chyba raczej chciałam leżeć plackiem, ale pan Łukasz mnie wyciągnął z domu.
OdpowiedzUsuńJejku! To jej dziura? Ta do której wlazła? "Własnołapnie" wykopana?
OdpowiedzUsuńno ta akurat nie do końca własnołapnie wykopana.Miska ją dokopała ;)
OdpowiedzUsuń